Szajnocha Karol (Scheynoha de Wtellensky, Szejnoha de Wtellensky), krypt.: J.J., K., K.S., K.Sz., Sz. (1818–1868), historyk, pisarz, publicysta, redaktor.
Ur. 20 XI w Komarnie koło Sambora, był synem Czecha, Wacława Scheinohy Wtelensky’go (zm. 1836), chirurga wojskowego, który po przybyciu do Galicji porzucił praktykę i wstąpił do służby rządowej jako mandatariusz (sędzia dominikalny), oraz Marii z Łozińskich (zm. 1854), 2.v. Kerka. Miał czworo rodzeństwa: starszego brata Karola (zm. w dzieciństwie), Augusta oraz siostry, Paulinę (1825–1907), zamieszkałą w Przemyślu, i Emilię (zm. 1861). Był bratem ciotecznym Bronisława (zob.), Walerego (zob.) i Władysława (zob.) Łozińskich.
Pierwsze nauki pobierał S. w domu w Wołoszczy oraz Koniuszkach Siemianowskich. Od r. 1829 uczył się w gimnazjum w Samborze, a następnie w l. 1830–5 kontynuował naukę w lwowskim gimnazjum dominikańskim; zaczął wtedy używać nazwiska Szajnocha. Jesienią 1834 założył konspiracyjne Tow. Starożytności Halicyjskich, grupujące uczniów interesujących się historią, archeologią i zabytkami; po wykryciu Towarzystwa przez władze szkolne otrzymał z pozostałymi członkami naganę. Będąc uczniem ostatniej klasy, uczęszczał na wykłady z historii Józefa Maussa.
Od r. 1835 studiował na Wydz. Filozoficznym Uniw. Lwow.; za pośrednictwem m.in. Żegoty Paulego poznał t.r. Lucjana Siemieńskiego. W związku z rocznicą powstania listopadowego rozrzucił w gmachu Uniwersytetu oraz kościele Bernardynów swój wiersz Święćmy dzień ten przyjaciele, świętą pamięć tego dnia; po rewizji w mieszkaniu przyjaciela, Eustachego Rylskiego i odnalezieniu dwóch innych wierszy S-y «tchnących duchem karbonaryzmu i zaprawionych wściekłym jadem jakobinizmu» (za B. Łozińskim) został 21 I 1836 aresztowany. Po kilku tygodniach przeniesiono go do specjalnego więzienia śledczego u karmelitów. Podczas surowego śledztwa, które objęło jeszcze pięciu innych słuchaczy Uniwersytetu, m.in. Żegotę Paulego i Rylskiego, S. całą winę wziął na siebie. Dn. 13 VI t.r. skazano go na rok więzienia za zbrodnię zaburzenia spokoju wewnętrznego z obniżeniem kary do sześciu miesięcy (za datę początkową uznano 27 XII). Aresztowanie S-y odbiło się na sytuacji rodziny; ojciec utracił t.r. mandatariat, po czym został aresztowany i zmarł, pozostawiając żonę z czwórką dzieci. Półtoraroczny pobyt w więzieniach (zwłaszcza w więzieniu śledczym u karmelitów, gdzie przebywał w ciemnicy, w kajdanach na rękach i nogach) zaważył na zdrowiu, psychice i dalszej postawie życiowej S-y. Późniejsza utrata wzroku, dolegliwości gastryczne, reumatyzm i paraliż, którym został dotknięty w ostatnich latach życia, miały przyczynę w wilgotnych, zatęchłych i pozbawionych światła celach oraz fatalnym wikcie. Więzienne przeżycia wpłynęły na pogłębienie religijności, uwypukliły niezwykle poważny stosunek do życia, silną wolę i wytrwałość w dążeniu do wytyczonych sobie celów.
W czerwcu 1837 wyszedł S. na wolność, lecz zakazano mu wstępu na studia i osiedlenia się we Lwowie. Zamieszkał u matki, pomagając jej w dzierżawie niewielkiego folwarku w Żydaczowie; podjął tutaj pierwsze próby literackie i w r. 1838 napisał szkic powieściowy pt. Miłostki wiejskie (niewyd., B. Ossol., sygn. 5869/I). Dzięki wstawiennictwu lwowskiego adwokata Pawła Rodakowskiego na początku r. 1838 otrzymał pozwolenie na czasowy pobyt we Lwowie; zamieszkał u Rodakowskiego przy ul. Ormiańskiej jako korepetytor jego syna Józefa. T.r. wstąpił do organizacji konspiracyjnej Młoda Sarmacja, kierowanej przez Eugeniusza Chrząstowskiego, a grupującej umiarkowanych działaczy. Jako notowanego przez policję, nie dopuszczono go jednak do aktywniejszej działalności w obawie dekonspiracji, toteż zniechęcony odszedł już w r. 1838 z organizacji. W r. 1840 poznał Wincentego Pola i Aleksandra (Leszka) Dunina Borkowskiego, zaprzyjaźnił się też z Augustem Bielowskim. Był w tym czasie wspierany materialnie przez matkę, która po powtórnym zamążpójściu w r. 1839 zamieszkała w Tarnopolu. Studiował dzieła niemiecko-szwajcarskiego historyka J. Müllera (poświęcił mu wiersz Jan Müller, „Lwowianin” 1842 z. 4, wzorowany na Mickiewiczowskim „Do Joachima Lelewela”). Pod wpływem filozofii historii F. Schellinga napisał rozprawę Harmonia dziejów okazana w zarysie historii uniwersalnej (niewyd., B. Nauk. PAU i PAN w Kr., sygn. 536). Zainspirowany systemem filozoficznym G. W. F. Hegla, zastosował jego dialektykę do dziejów Polski w Prologu do okresu panowania Stanisława Augusta (niewyd., rkp. tamże). W redagowanym m.in. przez Bielowskiego i Dunina Borkowskiego „Dzienniku Mód Paryskich” publikował w r. 1840 wiersze (Milczący, nr 7, Moje urodziny, nr 9) i opowiadania (Romans na własne oczy widziany, nr 8, Czy można kochać dwa razy?, nr 11). W r. 1842 podjął pracę korektora w „Lwowianinie” Ludwika Zielińskiego; również tam zamieszczał swe opowiadania (Kontrakty, z. 2, Starościanka, z. 5) i utwory poetyckie (Dumki Petrarki, z. 3). W „Rozmaitościach”, dodatku do „Gazety Lwowskiej” pod redakcją Jana Nepomucena Kamińskiego, ogłosił w r. 1842 opowiadanie Wróżka (nr 31). W r. 1843 napisał «tragedię społeczno-obyczajową» Stasio i 8 VI t.r. wystawił ją w nowym teatrze lwowskim Stanisława Skarbka (wyd. w zbiorze różnych autorów pt. „Gołąb pożaru”, Lw. 1843). Owacyjnie przyjęta przez publiczność i życzliwie zrecenzowana przez „Gazetę Lwowską” (1843 nr 69) oraz poznańskiego „Orędownika Naukowego” (1843 nr 30), sztuka została jednak skrytykowana za konwencjonalność przez Dunina Borkowskiego („Dzien. Mód Paryskich” 1843 nr 13), a przez Teofila Lenartowicza uznana nawet za «w przystępie gorączki poronioną» („Bibl. Warsz.” 1844 t. 1). S. napisał w r. 1843 obraz dramatyczny Poświęcenie, o konsekwencjach różnic stanowych, oraz tragedie historyczne Kochanka Kazimierza Wielkiego i Wincenty z Szamotuł (wszystkie niewyd., fragmenty dwóch ostatnich w B. Ossol., sygn. 5870/III). Zatrudniony pod koniec t.r. jako tłumacz w „Rozmaitościach”, porzucił nauczanie u Rodakowskiego.
W l. 1843–5 zajmował się S. działalnością przekładową, m.in. z języka serbskiego. Zaprzyjaźniwszy się we Lwowie z Kornelem Ujejskim, nawiązał z nim w r. 1844 wieloletnią korespondencję. T.r. bezskutecznie ubiegał się o posadę skryptora w bibliotece Zakładu Narodowego im. Ossolińskich (ZNiO). W l. 1844–5 pisywał recenzje do „Gazety Lwowskiej” i „Rozmaitości”; tu m.in. Dominik Magnuszewski (omówienie) (1845 nr 13). Pozostając pod wpływem twórczości dramatopisarskiej Józefa Korzeniowskiego, napisał w r. 1845 obrazy dramatyczne: Panicz i dziewczyna (fragment pt. Z dramatu Panicz i dziewczyna, „B. Nauk. Zakł. im. Ossol.” T. 2: 1847, epilog dopisał Ujejski, „Dzien. Mód Paryskich” 1847 nr 2) oraz dramaty historyczne: Wojewodzianka sędomirska (Maryna Mniszchówna) (fragment aktu III pt. Śluby godne Maryny carowej. Scena z dramatu Wojewodzianka sędomirska, „B. Nauk. Zakł. im. Ossol.” T. 2: 1847, fragment pt. Wojewodzianka sędomirska. Akt. I dramatu historycznego w 5 aktach, „Dzien. Mód Paryskich” 1848 nr 4–7). W r. 1846 powstał dramat Jerzy Lubomirski (fragment pt. Prolog z dramatu historycznego „Jerzy Lubomirski”, tamże 1846 nr 4, fragment pt. Z dramatu historycznego „Jerzy Lubomirski”, „B. Nauk. Zakł. im. Ossol.” T. 1: 1847, osobno Lw. 1850); zdaniem Bielowskiego dramat zapowiadał «pisarza potężnego talentu» („Dzien. Mód Paryskich” 1847 nr 15). Pod wpływem J. Micheleta napisał S. w r. 1845 nowatorską w polskim piśmiennictwie historycznym rozprawę Obraz Europy za czasów Kazimierza Wielkiego, opublikowaną jednak dopiero trzy lata później z powodu interwencji cenzury, pod zmienionym tytułem Wiek Kazimierza Wielkiego („B. Nauk. Zakł. im. Ossol.” T. 1: 1848). Dn. 24 X 1846 został S. powołany na współpracownika czasopisma „Biblioteka Naukowego Zakładu im. Ossolińskich”. Poza wspomnianymi pracami zamieścił tam rozprawę historiozoficzną pt. Pogląd na ogół dziejów polskich (T. 1: 1847); za Joachimem Lelewelem („Historyczna paralela Hiszpanii z Polską”) i K. Ritterem formułował w niej tezy o tożsamości rozwojowej zjawisk z zakresu dziejów Polski z procesami charakterystycznymi dla krajów Europy zachodniej oraz o opóźnieniu cywilizacyjnym Polski w stosunku do państw Zachodu. Rozprawa spotkała się z bardzo przychylnym przyjęciem środowiska naukowo-literackiego Lwowa. W tym samym tomie opublikował szkic historyczny Obyczaje pierwotnych Słowian. W grudniu 1847, w związku z przejęciem „Gazety Lwowskiej” przez gubernatora Franza Stadiona i uczynienia z niej pisma urzędowego, S. wraz z całym zespołem redakcyjnym na znak protestu zrezygnował z pracy w „Rozmaitościach”. Z opresji finansowych uratowała go umowa podpisana z redakcją „Dziennika Mód Paryskich” na stanowisko recenzenta teatralnego.
Wybuch rewolucji Wiosny Ludów 1848 r. w Wiedniu przyjął S. entuzjastycznie. W „Dzienniku Mód Paryskich” ogłosił wiersze Barwy nasze (nr 14) oraz Cześć starej gwardii (nr 16), napisany do przedstawienia teatralnego dla amnestionowanych więźniów politycznych. Po 22 III t.r. wstąpił do Gwardii Narodowej. Obok Pola i Bielowskiego należał do pomysłodawców jej organu prasowego, „Dziennika Narodowego”; w numerze pierwszym przedstawił relację z bieżących wydarzeń (Omówienie wypadków), ale niebawem odsunął się od redagowania pisma. Dn. 1 IV objął nieoficjalnie redakcję „Dziennika Mód Paryskich”. Również w kwietniu wszedł w skład Rady Narodowej lwowskiej (RN); wspólnie z Janem Dobrzańskim założył jej organ prasowy, dziennik liberalno-demokratyczny „Rada Narodowa” (był jednym z zastępców Dobrzańskiego; od nr 31 z 1 VII jako „Gaz. Narod.”). Zaproszony 28 IV przez gubernatora Stadiona do udziału w Radzie Przybocznej (tzw. Beiracie), powołanej w celu osłabienia RN, odmówił swego udziału. Na posiedzeniu RN 1 V zgłosił projekt powołania Tow. Wzajemnej Pomocy Naukowej dla Ludu (Projekt ustawy dla Przygotowawczego Tow. Naukowej Pomocy dla Ludu, „Gaz. Narod.” nr 42–43). Wychodząc naprzeciw aspiracjom ludności unickiej, przyjęto na posiedzeniu tajnym RN 7 V Manifest dla Rusinów („Rada Narod.” nr 16), formułujący równe prawa wobec RN dla narodowości ruskiej i polskiej. Obrany 20 V delegatem na Zjazd Słowiański w Pradze, zrezygnował z udziału. Dn. 27 V objął formalnie redakcję „Dziennika Mód Paryskich” (od 1 VII „Tyg. Pol.”). Niejednokrotnie zapełniał własnymi artykułami całe jego szpalty; pisał m.in. o represjach władz austriackich wobec uczestników Wiosny Ludów, wspierał inicjatywę dobrowolnego zrzeczenia się przez ziemian zobowiązań pańszczyźnianych (Za rzeź i pożogę, 1848 nr 17), opowiadał się za Polską w unii państw słowiańskich, z granicami przedrozbiorowymi (Konstytucja 3-go maja, nr 29), krytykował politykę podsycania antagonizmów narodowych (Strach ruski, nr 20, Narodowość urzędowa, nr 30), niezwykle ostro wypowiadał się na temat mentalności szlachty, a zwłaszcza jej przywiązania do ustroju pańszczyźnianego (wiersz Bajratowiczanka, nr 30). Omawiał stosunek społeczeństwa niemieckiego do sprawy polskiej, krytycznie odnosząc się do roli Niemców w dziejach Europy (Naród inteligencji, nr 41), negatywnie wypowiadał się na temat polskiej arystokracji, zarzucając jej próżniaczy tryb życia, lojalizm wobec zaborców i kosmopolityzm (Marzenia przedpotopowe, nr 26, Najważniejsze zdziwienia Polski, nr 36, Arystokracja historyczna, nr 36), krytykował pozostałości feudalizmu (Rozcięcie węzła, nr 18, O jajkach nieświęconych, nr 18); apelował także o społeczną i dydaktyczną rolę literatury (Literatura i życie, nr 27, Jeden za wszystkich, nr 30), charakteryzował poziom dziennikarstwa galicyjskiego (Dziennikarstwo dzisiejsze, nr 34), wypowiadał się o kulturotwórczej roli prasy w Galicji (Literatura czasowa w Polsce „B. Zakł. Nauk. im. Ossol.” T. 1: 1848). Opublikował mesjanistyczny poemat Jan III w tumie św. Szczepana (Lw. 1848). Nie otrzymał w tym czasie zgody na wydawanie z Ujejskim pisma „Krzyż a Miecz”.
W r. 1849 „Tygodnik Polski” został zamknięty, a S. wrócił do guwernerki. Od lipca t.r. przebywał w Bakowcach (pow. bobrecki) jako nauczyciel Antoniego Jabłonowskiego i Władysława Kalinowskiego, pasierbów swego przyjaciela Józefa Jakubowicza. W październiku został nauczycielem u Kazimierza Dzieduszyckiego w Niesłuchowie (pow. kamionecki). Od t.r. korespondował z Teofilem Lenartowiczem, z którym połączyły go serdeczne więzi. Napisał «opowiadanie historyczne według źródeł współczesnych» pt. Bolesław Chrobry (Lw. 1849, wyd. 2 poprawione, Lw. 1859), pierwsze dzieło historyczne, we wstępie do którego zawarł pogląd na temat kształtu narracji historycznej; idąc za inspiracjami romantycznej historiografii francuskiej i angielskiej (A. Thierry, J. Michelet, T.B. Macaulay), opowiedział się za historią opowiadającą, która oddaje koloryt i nastrój opisywanych wydarzeń, przemawiając do wyobraźni szerokiego kręgu odbiorców. Książka spotkała się z pochlebnymi recenzjami, m.in. Józefa Ignacego Kraszewskiego („Athenaeum” T. 2: 1850) i Jana Koźmiana („Przegl. Pozn.” T. 10: 1850). S., ich zdaniem, łączył harmonijnie niezbędny historykowi zmysł krytyczny ze sztuką opowiadania i zaliczony został do reprezentantów narracyjnej szkoły historycznej; Julian Bartoszewicz określił Bolesława Chrobrego mianem «prawdziwego arcydzieła» („Tyg. Ilustr.” 1859 nr 10). Także w r. 1849 ukazała się książka S-y Pierwsze odrodzenie się Polski 1279–1333 (Lw., wyd. 2 pt. Bolesław Chrobry i odrodzenie się Polski za Władysława Łokietka. Dwa opowiadania historyczne, Lw. 1859), której kompozycja wzorująca się na dramatycznej (dzieło rozplanowane było w siedmiu obrazach-rozdziałach; pierwszy nosił miano prologu, a ostatni epilogu) stanowiła novum na gruncie polskiej historiografii. Za pośrednictwem Dzieduszyckiego S. poznał w r. 1850 Teofila Januszewskiego i Salomeę Bécu; zainteresował się wtedy spuścizną pozostałą po Juliuszu Słowackim. T.r. nie powiodły się starania czynione przez przyjaciół S-y (m.in. Pola) na rzecz objęcia przez niego Katedry Historii Powszechnej na UJ. Daremne były również zabiegi samego S-y o uzyskanie posady w ZNiO. W marcu S. przyłączył się do kampanii „Tygodnika Lwowskiego” przeciw prowadzonej przez nowe kierownictwo ZNiO polityce personalnej i kulturalnej. Kulminacyjny punkt osiągnęła ona w czerwcu i lipcu po artykule S-y Pan dr Szlachtowski i jego artykuły o Zakładzie Ossolińskich (nr 22) oraz odpowiedzi krytykowanego zastępcy placówki „List otwarty dra Szlachtowskiego do Redaktora «Tygodnika Lwowskiego»” (Lw. 1850). Polemikę zakończył S. Oświadczeniem (Lw. 1850). Efektem akcji była rezygnacja Szlachtowskiego z pracy w ZNiO oraz powołanie na stanowisko dyrektora Bielowskiego. W Niesłuchowie S. ukończył t.r. dramat Iwonia, na tle przygód samozwańczego woj. mołdawskiego Iwonii Okrutnego (niewyd.) oraz przystąpił do opracowania swego głównego dzieła pt. Jadwiga i Jagiełło. We wrześniu 1851 wrócił do Lwowa; nadal poszukiwał zatrudnienia i równocześnie pracował nad rękopisami Słowackiego; wobec nieporozumień z matką poety (sąsiadował z nią w kamienicy przy ul. Piekarskiej) w r. 1852 przerwał tę znajomość.
Dn. 3 I 1852 podjął S. obowiązki redaktora nowo utworzonego „Dziennika Literackiego”. Zapełniał odtąd pismo głównie własnymi artykułami, w tym i tekstami szkiców historycznych, m.in. Świętowid (1852 nr 2), Siostra Kazimierza Wielkiego we Włoszech (1852 nr 5), Starożytna sfinga z napisem słowiańskim (1852 nr 11), Barbara Radziwiłłówna (1852 nr 37–39), Diabeł wenecki (1852 nr 41), Szlachcic chodaczkowy (1852 nr 48), Staropolskie wyobrażenia o kobietach (1852 nr 51), Do historii Krakowa (1853 nr 12–13). W artykule Charakteryzowanie historyczne, w przykładzie charakterystyki Krzyżaków (1852 nr 17–19) przedstawił cele i metody nowego kierunku w polskim dziejopisarstwie. Wiele miejsca poświęcał roli literatury w życiu społecznym i politycznym. Krytycznie wypowiadając się o poezji romantycznej, której zarzucał m.in. brak realizmu w ujmowaniu zjawisk społecznych i hołdowanie przesądom stanowym, budował pozytywistyczny program literatury (Wierszopisarstwo w Galicji, 1852 nr 16, Przesądy poetyckie, 1852 nr 23, 47, O typie narodowym w powieściach nowszych, 1852 nr 39). Podejmował także zagadnienia kształcenia i nauczania (O łacinie, 1852 nr 13, Wczesne talenta, 1852 nr 18). W rozprawie Właściwy autor „Wojny Chocimskiej” (1852 nr 45–46) udowodnił, że Wacław Potocki był twórcą tej epopei. Ogłosił fragmenty rękopisów Słowackiego: „Beniowskiego” (1852 nr 3, 9) i „Podróży do Ziemi Świętej z Neapolu” (1852 nr 21), a także siedem listów Zygmunta Krasińskiego do Słowackiego (1852 nr 4). Dzięki zaangażowaniu S-y „Dziennik Literacki” stał się jednym z najlepszych polskich periodyków, a współpracujący z czasopismem Karol Estreicher uważał, że S. «skromny w mówieniu i obejściu, ma coś profesorskiego, coś niby pedantycznego [...] serce ogromne i poczciwość» (list do J. Łepkowskiego z 20 X 1855). Nie chcąc «odgrywać komedię przestrajania się co chwila [...] z powieściopisarza w krytyka albo korespondenta» (list do Łepkowskiego z 10 XI 1852) w styczniu 1853 zrezygnował S. z redagowania „Dziennika Literackiego”.
Dn. 1 II 1853 objął S. stanowisko zastępcy kustosza w ZNiO z pensją (600 złr. miesięcznie), gwarantującą skromną stabilizację materialną. Na podstawie badań źródłowych zrewidował legendarny przekaz o miłości Stanisława i Anny Oświęcimów w rozprawie Diariusz Stanisława Oświęcima w zbiorze rękopisów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich (dod. tyg. do „Gaz. Lwow.” 1853 nr 11–19). Praca nad korektą drugiego wydania „Słownika języka polskiego” Samuela Bogumiła Lindego (Lw. 1854–61) przyspieszyła rozwój choroby oczu S-y (katarakty). Do „Gazety Warszawskiej”, z którą nawiązał współpracę, przesyłał korespondencje „Ze Lwowa” (m.in. O bibliotekach lwowskich bliższe szczegóły, 1853 nr 163, 166). Na wiosnę 1854 zmarła mu matka, z którą korespondował przez cały niemal okres od zamieszkania we Lwowie. Opublikował pierwszy tom Szkiców historycznych (Lw. 1854); zebrał w nim artykuły, zazwyczaj publikowane wcześniej m.in. w „Gazecie Lwowskiej”, „Czasie”, „Dzienniku Literackim”, „Rozmaitościach” i „Bibliotece Naukowego Zakładu im. Ossolińskich”. Bartoszewicz nazwał szkice «brylancikami literatury» („Bibl. Warsz.” 1854 t. 4), podkreślając m.in. doskonałe połączenie faktografii z przekazem artystycznym. W czerwcu 1855 wyjechał S. na kurację do Lubienia, gdzie poznał Joannę Bilińską, z którą t.r. wziął ślub. W l. 1855–6 ogłosił w trzech tomach «opowiadanie historyczne» Jadwiga i Jagiełło 1374–1413 (Lw., fragment pt. Król Lois. Ustęp z dzieła „Władysław Jagiełło i Jadwiga”, „Bibl. Warsz.” 1853 t. 3, fragment pt. Gedyminowicze. Ustęp z dzieła „Jadwiga i Jagiełło”, tamże t. 4, fragment w „Dzien. Liter.” 1854 nr 3–4, 64–67, wyd. poprawione, Lw. 1861 I–IV, przekł. rosyjski, Pet. 1880–2). Monografia ta, napisana na podstawie rozległego materiału źródłowego, przedstawiała obraz stosunków polsko-litewskich i unii polsko-litewskiej. Została entuzjastycznie przyjęta; Bartoszewicz nazwał ją najcelniejszym i największym dziełem S-y („Historia literatury polskiej”, W. 1861), a Lenartowicz napisał wiersz „Do Karola Szajnochy” („Poezje w dwóch częściach”, W. 1858 II); wysoko cenił pracę S-y również Franciszek Wężyk. Jedynie Wacław Aleksander Maciejowski („Gaz. Codz.” 1856 nr 322–324) nazywając książkę piękną, obrazowo-historyczną powieścią, uznał S-ę za popularyzatora, a nie krytycznego badacza historii.
W maju 1856 objął S. redakcję „Rozmaitości”, wznowionego dodatku do „Gazety Lwowskiej”. W numerach 27–30 ogłosił rozprawę O najnowszej literaturze polskiej, apelującą o porzucenie konwencji romantycznej. W r. 1857 opublikował we Lwowie drugi tom Szkiców historycznych (wyd. także pt. Nowe szkice historyczne), które zadedykował Korzeniowskiemu. T.r. został członkiem Krakowskiego Tow. Naukowego. Z powodu postępującej katarakty zrezygnował 1 VII z prowadzenia „Rozmaitości”. Dn. 12 VII odbył w Krakowie konsultację u Józefa Dietla, po czym zgodnie z jego zaleceniami udał się 14–15 VII na kurację do Spa. Nawiązał tam znajomość z Augustem Cieszkowskim oraz korespondencję z Józefem Bohdanem Zaleskim. Od 29 VIII przebywał w Ostendzie, gdzie poznał Hieronima Kajsiewicza i Aleksandra Jełowickiego. W towarzystwie Seweryna Gałęzowskiego wyjechał 12 IX na międzynarodowy zjazd okulistów do Brukseli, jednak konsylium specjalistów okazało się bezradne. W Brukseli poznał Lelewela, a 23 IX był już z powrotem w Ostendzie. W drodze do Lwowa spotkał się 2 X w Krakowie z Wężykiem i Ambrożym Grabowskim, odwiedził też Antoniego Zygmunta Helcla. Dn. 3 X wrócił do Lwowa.
W r. 1858 opublikował S. we Lwowie drugie wydanie, «poprawne», pierwszego tomu Szkiców historycznych (pierwszy szkic tej edycji pt. Św. Kinga zadedykował Lelewelowi jako jego «uczeń»). Z powodu gwałtownie słabnącego wzroku został 1 I t.r. zwolniony z pracy w ZNiO. Otrzymał emeryturę w wysokości połowy pensji, a utraconą część wynagrodzenia wypłacali mu odtąd Włodzimierz Dzieduszycki i Alfred Potocki. T.r. został członkiem Rzymskiej Academiae Quiritum. Nadal pisał, posługując się specjalnie skonstruowanym przyrządem; pomagała mu też żona oraz lektorzy. Opublikował szkic historyczny Lechicki początek Polski (Lw. 1858), w którym nawiązując do poglądów A. Thierry’ego („Histoire de la conquête de l’Angleterre par les Normands”, Paris 1825) przedstawił tezę o normańskiej genezie państwa polskiego. Książka została źle przyjęta; krytycznie do teorii normańskiej odniósł się zarówno Henryk Schmitt („Dzien. Liter.” 1858 nr 67–70), jak i Maciejowski („Gaz. Warsz.” 1858 nr 197), a nawet przychylny S-sze Bartoszewicz, który nazwał go «historykiem nieostrożnym» („Tyg. Ilustr.” 1859 nr 10). Tadeusz Wojciechowski uznał z czasem studium za «prawdziwe arcydzieło literackie» pod względem nagromadzenia szczegółów, wytknął jednak autorowi «dowolności bez granic i fantazje bez hamulca» („Chrobacja, rozbiór starożytności słowiańskich”, Kr. 1873). W r. 1858 starał się S. bez powodzenia u namiestnika Galicji Agenora Gołuchowskiego o możliwość przyjazdu Lenartowicza do Lwowa. W r. 1859 opublikował szkic historyczny Słowianie w Andaluzji w petersburskim „Piśmie zbiorowym” Jozafata Ohryzki. Na prośbę Kraszewskiego, który wzywał S-ę do współpracy z jego „Gazetą Codzienną”, pisząc: «boś Ty nasz jedyny dziejopis, co życie i tchnienie w przeszłość wlewa» (list z 22 XII t.r.), opublikował w niej S. kilka nowych szkiców historycznych, m.in. Miecznik koronny Jabłonowski (1860 nr 14–15), Powieść o niewoli pogańskiej (1860 nr 97–102), Krzysztof Opaliński (1860 nr 255–272) i Urazy królewiąt polskich (1861 nr 179–183). Nawiązał w tym czasie kontakt z Antonim Pietkiewiczem (pseud. Adam Pług) i dla kierowanej przez niego oraz Aleksandra Grozę i Karola Kaczkowskiego Żytomierskiej Spółki Wydawniczej planował napisanie kilkutomowego dzieła o czasach Jana III Sobieskiego; prawdopodobnie na skutek rozwiązania Spółki opublikował tylko tom pierwszy pt. Mściciel (Żytomierz 1860, przekł. francuski w r. 1870). Okazjonalnie współpracował z tygodnikami „Czytelnią dla Młodzieży”, pod redakcją Karola Ciszewskiego oraz „Kółkiem Rodzinnym” Aleksandra Szedlera i Jana Zachariasiewicza; zamieścił tu m.in. artykuł Zdobycze pługa polskiego (1860 nr 1–2), traktujący o zasiedlaniu przez Polaków obszarów Rusi od XIV do XVIII w. W r. 1860 zupełnie stracił wzrok, lecz w dalszym ciągu pracował twórczo.
W r. 1861 opublikował S. drugie, poprawione i rozszerzone wydanie Jadwigi i Jagiełły (Lw. I–IV) oraz trzeci tom Szkiców historycznych (Lw.), zbierający utwory z „Gazety Codziennej”. Dn. 6 VII 1862 akademicy krakowscy, m.in. Ludwik Kubala, wystąpili do S-y jako «hetmana słowa» z „Adresem”, proszącym o przyjęcie Katedry Historii na UJ. S. odmówił ze względu na stan zdrowia. T.r., zapewne z inicjatywy Kazimierza Jarochowskiego, został członkiem honorowym Poznańskiego Tow. Przyjaciół Nauk, a Lenartowicz pod wrażeniem Jadwigi i Jagiełły opublikował „Jadwigę i Władysława Warneńczyka. Improwizację ofiarowaną Karolowi Szajnosze” („B. Zakł. Nauk. im. Ossol.” T. 1: 1862). Zwracając swe zainteresowania ku czasom Władysława IV, ogłosił S. opowiadanie historyczne Polska roku 1646 a Polska roku 1648 („Bibl. Warsz.” 1862 t. 3, 1863 t. 3, wyd. pt. Dwa lata dziejów naszych 1646, 1648, Lw. 1865 I); krytyczny wobec S-y Michał Bobrzyński uznał tę książkę w „Dziejach Polski w zarysie” (W. 1879) za «najświetniejszą z prac» historyka. W tym czasie wileński kompozytor Mikołaj Wąsowski skomponował muzykę do wiersza S-y Pieśń szczęścia (Wil. 1863). S. sympatyzował z powstaniem styczniowym, nie mógł jednak przyjąć propozycji Rządu Narodowego, by objąć redakcję tajnego dziennika „Niepodległość”. Wspólnie z Władysławem Zawadzkim i Józefem Szujskim redagował natomiast efemeryczne „Hasło”, w którym ogłosił szkic Cień Władysławów (1865 nr 4). Ostatnią, głośną publikacją S-y była niewielka, wydana bezimiennie rozprawa Przegląd krytyczny pierwszej większej połowy dzieła Jakuba Michałowskiego. Księga pamiętnicza (Lw. 1865); zarzucił w niej nierzetelność Helclowi, wydawcy tego dzieła. Na krytykę S-y odpowiedział Helcel broszurą „Odpór zarzutów...” (Kr. 1865), a jego stanowisko podtrzymał Józef Majer w pracy „Do Karola Szajnochy list otwarty” („Czas” 1865 nr 99, osobno Kr. 1865). Krytyczne stanowisko S-y w pełni natomiast podzielał Bielowski. Za swój dorobek otrzymał S. w r. 1865 nagrodę 1500 rb., ufundowaną przez Michała Konarskiego, polskiego przemysłowca z Odessy. Przez ostatnie dwa lata życia, dotknięty postępującym paraliżem rąk i nóg, nie mógł już pracować.
Nerwowy, o zmiennych nastrojach, najlepiej czuł się S. w samotności, «nie błaznując koło ludzi», ale intensywnie pracując po kilkanaście godzin dziennie. Mimo opinii odludka, gromadził wokół siebie grono wpływowych ludzi z lwowskiego środowiska naukowego i literackiego, m.in. Bielowskiego, Dobrzańskiego, Zachariasiewicza, Józefa Dzierzkowskiego, Antoniego Małeckiego i Franciszka Ksawerego Godebskiego. Był opiekunem i protektorem młodych pisarzy, m.in. Mieczysława Romanowskiego i swego kuzyna Walerego Łozińskiego. S. zmarł 10 I 1868 we Lwowie, został pochowany 13 I na cmentarzu Łyczakowskim. Mowę pożegnalną nad grobem wygłosił Bielowski. T.r. wdowa postawiła pomnik nagrobny, dłuta Parysa Filippiego i Abla Marii Periera.
W małżeństwie z Joanną z Bilińskich (1835–1885), córką Władysława, właściciela Turchowic (woj. tarnopolskie), miał S. syna Władysława (zob.).
Dn. 14 I 1868 powołano fundację im. S-y, wspierającą finansowo jego rodzinę oraz debiutujących pisarzy (istniała do r. 1918). W r. 1908 Państw. II Gimnazjum we Lwowie otrzymało imię S-y, a 13 IX 1930 odsłonięto na jego gmachu tablicę pamiątkową z medalionem portretowym, wykonanym przez Józefa Starzyńskiego. W r. 1928 została ustanowiona Nagroda Naukowa m. Lwowa im. S-y, w wysokości 7,5 tys. zł; nagroda zawieszona w r. 1931, została reaktywowana w r. 1936 w wysokości 2,5 tys. zł i funkcjonowała do r. 1939, a jej laureatami byli m.in. Antoni Prochaska, Ludwik Finkel i Franciszek Bujak. Imię S-y nadano ulicom w wielu polskich miastach.
Po śmierci S-y ukazały się w r. 1869 we Lwowie: czwarty tom Szkiców historycznych oraz drugi tom Dwóch lat z dziejów naszych 1646, 1648. Całość Szkiców historycznych (I–IV) wydano w Warszawie w r. 1881, a w r. 1901 we Lwowie, natomiast ich wybór w „Bibliotece Powszechnej Zukerkandla” w l. 1900–24 w Złoczowie; pojedyncze utwory z tego cyklu ukazywały się osobno nakładem różnych wydawnictw w l. 1895–1925. Książka Jadwiga i Jagiełło została wznowiona w „Bibliotece Dzieł Wyborowych” w r. 1902. Większość dorobku S-y opublikowano w dziesięciotomowych Dziełach (1876–8), opatrzonych studium biograficznym Klemensa Kanteckiego, oraz ich dwutomowym uzupełnieniu pt. Pisma (Kr. 1887). W warszawskich seriach wydawniczych „Książki dla wszystkich” (w oprac. Heleny Radlińskiej, krypt. H.O.), „Biblioteczka Narodowa” i „Biblioteczka Uniwersytetów Ludowych i Młodzieży Szkolnej” ukazywały się w l. 1907–25 popularne streszczenia utworów S-y. Jego spuścizna rękopiśmienna znajduje się w B. Ossol. we Wrocławiu oraz B. Nauk. PAU i PAN w Krakowie.
Do końca XIX w. należał S. do najbardziej popularnych polskich autorów historycznych. Przyczyniła się do tego zarówno tematyka jego książek ukazujących świetność dawnej Rzpltej, jak i kunszt pisarski: plastyka opisów, nastrojowość i narracja, obrazowy język, wyrazistość charakterystyk, wprowadzanie źródeł z epoki w formie dialogów, anegdot i dygresji. Ksawery Liske uznawał S-ę za «najpoważniejszego i najbardziej utalentowanego pisarza polskiego» („Historische Zeitschr.” Bd. 18: 1867). W książkach S-y rozczytywali się Krasiński, Romanowski, Konstanty Gaszyński, Narcyza Żmichowska i Julian Klaczko; były też one młodzieńczą lekturą Elizy Orzeszkowej, Stefana Żeromskiego i Stanisława Wyspiańskiego. Korzystał z prac S-y Henryk Sienkiewicz, pisząc „Trylogię” i „Krzyżaków”, chociaż przeszkadzał mu jego brak krytycyzmu wobec źródeł oraz «nadzwyczaj powolny tok opowiadania» (list do A. Wodzińskiego z 17 IV 1898). S. inspirował malarstwo historyczne Jana Matejki. Wywarł również wpływ na twórczość pisarzy popularyzujących historię, m.in. Antoniego Rollego. Krytykiem S-y był głównie Bobrzyński; idealizację Bohdana Chmielnickiego zarzucał pisarzowi Franciszek Rawita Gawroński.
„Korespondencję Karola Szajnochy” (Wr. 1959 I–II) opublikował Henryk Barycz, a listy Salomei Bécu oraz Hersylii i Teofila Januszewskich do S-y zamieścili Stanisław Makowski i Zbigniew Sudolski w książce „W kręgu bliskich poety. Listy rodziny Juliusza Słowackiego” (W. 1960). W r. 1969 wznowiono w opracowaniu Marii Bokszczanin i ze wstępem Stefana M. Kuczyńskiego Jadwigę i Jagiełłę (W., wyd. 2, W. 1974).
Portret wg A. Rejchana, reprod. w: Korespondencja Karola Szajnochy, Oprac. H. Barycz, Wr. 1959 I, Jadwiga i Jagiełło, W. 1969 I; Portret wg akwareli Juliusza Kossaka z r. 1849, reprod. w: Łoziński B., Szkice z historii Galicji w XIX wieku, W. 1923; Portret wg F. Tepy, reprod. w: Barycz H., Wśród gawędziarzy, pamiętnikarzy i uczonych galicyjskich, Kr. 1963, „Tyg. Ilustr.” 1868 nr 18; Fot. nagrobka S-y, w: Krajewski J., Karol Szajnocha w setną rocznicę urodzin 1818–1918, Lw. 1918; – Bibliogr. dramatu pol., II; Estreicher w. XIX; Literatura Pol. Enc., II; Nowy Korbut, IX, XI; PSB (Bielowski August, Dzierzkowski Józef, Finkel Ludwik, Helcel Antoni, Łozińscy: Bronisław, Walery, Władysław Mauss Józef, Pol Wincenty, Potocki Wacław, Rylski Eustachy, Słowacki Juliusz, Smolka Franciszek); Słown. pseudonimów, IV; Słownik dawnych pisarzy polskich, W. 2003 IV; Słownik historyków polskich, W. 1994; Złota księga historiografii lwowskiej XIX i XX wieku, Rzeszów 2007; – Barycz H., Karol Szajnocha, twórca dziejopisarstwa romantycznego, w: Barycz, Wśród gawędziarzy, II; tenże, Przedmowa, w: Korespondencja Karola Szajnochy, Wr. 1959; Chociszewski J., Piśmiennictwo polskie oraz życiorysy naszych znakomitszych pisarzy, Red. H. Rzepecka, P. 1912; Dębicki L., Portrety i sylwetki z dziewiętnastego stulecia, Kr. 1906 I; Finkel L., Karol Szajnocha. Próba ujęcia syntezy i genezy poglądów historiograficznych wielkiego pisarza, „Ziemia Czerwieńska” T. 1: 1935; tenże, Karol Szajnocha bibliotekarzem, Kr. 1928; Fras Z., Demokraci w życiu politycznym Galicji w latach 1848–1873, Wr. 1997; Hahn W., Karol Szajnocha jako autor dramatyczny, Wr. 1948; Historycy o historii, W. 1963; Homola I., Prasa galicyjska w latach 1831–1864, w: Prasa polska w latach 1661–1864, Red. J. Łojek, W. 1976; Julkowska V., Debiut historyczny Karola Szajnochy w ocenie współczesnych. Problem recepcji dzieła historycznego, w: Klio Polska. Studia i materiały z dziejów historiografii polskiej XIX–XX wieku, Red. A. Wierzbicki, W. 2009 IV; taż, Historia opowiadająca Karola Szajnochy i Ludwika Kubali, w: Wielokulturowe środowisko Lwowa w XIX i XX w., Red. J. Maternicki, L. Zaszkilniak, Lw.–Rzeszów 2006 IV; taż, Jak zmienić dziejopisarstwo w kunszt prawdziwy – romantyczna koncepcja narracji historycznej w ujęciu Karola Szajnochy, w: Gra i konieczność, Red. G. A. Dominiak i in., Bydgoszcz 2005; Kalicki B., Najnowsze sądy o Karolu Szajnosze. Z powodu książki: „Dzieje Polski w zarysie” przez Michała Bobrzyńskiego, W.–Lw. 1879; Krajewski J., Karol Szajnocha. W setną rocznicę urodzin 1818–1918, Lw. 1918 II; Kraushar A., Z dni niedoli Karola Szajnochy, W. 1909; Kuczyński S. M., „Jadwiga i Jagiełło” Karola Szajnochy na tle życia i twórczości naukowej, w: Szajnocha K., Jadwiga i Jagiełło 1374–1413, W. 1969 I; Limanowski B., Historia demokracji polskiej w epoce porozbiorowej, W. 1957 I–II; Łoziński B., Proces kryminalny Szajnochy, „Bibl. Warsz.” 1904 t. 4; Malczewska-Pawelec D., Śląsk w twórczości dziejopisarskiej Karola Szajnochy, w: Wielokulturowe środowisko historyczne Lwowa w XIX i XX w., Red. J. Maternicki, L. Zaszkilniak, Lw.–Rzeszów 2005 III; Malczewska-Pawelec D., Pawelec T., Miasto Lwów jako środowisko życia lwowskich historyków w XIX stuleciu. Karol Szajnocha i Henryk Schmitt, tamże, Lw.–Rzeszów 2007 V; ciż, Życie codzienne lwowskich historyków w XIX stuleciu. Karol Szajnocha i Henryk Schmitt, tamże, Lw.–Rzeszów 2006 IV; Maternicki J., Początki mitu jagiellońskiego w historiografii XIX w. Karol Szajnocha i Julian Klaczko, „Przegl. Human.” 1988 nr 11–12; Pacławski J., Twórczość literacka Karola Szajnochy, Wr. 1978 (bibliogr. prac S-y); Poklewska K., Galicja romantyczna, W. 1976; Rederowa D., Z dziejów Towarzystwa Naukowego Krakowskiego 1815–1872. Karta z historii organizacji nauki polskiej pod zaborami, Kr. 1998; Smoleński W., Szkoły historyczne w Polsce, Wr. 1952; Sto lat myśli polskiej, W. 1913 VIII; Sudolski Z., Początki dziejów spuścizny literackiej Juliusza Słowackiego (na marginesie zapomnianych kontaktów rodziny poety z Karolem Szajnochą), W. 1959 (nadb.); Wierzbicki A., Historiografia polska doby romantyzmu, Wr. 1999; – Batowski A., Diariusz wypadków 1848 roku, Oprac. M. Tyrowicz, Wr. 1974; Hertz, Zbiór poetów pol., Ks. 6; Korespondencja literacka Kajetana Koźmiana z Franciszkiem Wężykiem (1845–1856), „Arch. do Dziej. Liter. i Oświaty w Polsce” T. 14: 1914; Juventus Caesareo – regii Gymnasii Leopoliensis ad Dominicanos e moribus et progressu [...] 1830–1834, Leopoliensi 1830–4; Korespondencja Karola Szajnochy, Oprac. H. Barycz, Wr. 1959 I, II; Listy emigracyjne Joachima Lelewela, Red. H. Więckowska, Wr. 1954 IV; Olszewicz W., Pamiętnik bibliotekarski Józefa Łozińskiego, „Roczniki Bibliot.” T. 3: 1959; Pol W., Pamiętniki, Oprac. K. Lewicki, Kr. 1959; Protokoły Rady Narodowej Centralnej we Lwowie (14 IV – 29 X 1848), Red. S. Kieniewicz, F. Ramotowska, W. 1996; Sienkiewicz H., Korespondencja, I–II, w: Dzieła, W. 1951 LV–LVI; Wójcicki K., Walka na Parnasie i o Parnas, Kr. 1928; Zawadzki W., Pamiętniki życia literackiego w Galicji, Kr. 1961; Żeromski S., Dzienniki, Oprac. J. Kądziela, w: Dzieła, W. 1963 V; Żmichowska N., Listy, Red. M. Romankówna, Wr. 1957 I; – „Chwila. Dod. Ilustr.” 1930 nr 35; „Czytelnia dla Młodzieży” 1860 nr 22; „Gaz. Narod.” 1907 nr 134 (nekrolog siostry S-y, Pauliny); „Gaz. Poranna” 1930 nr 9339, 9341; „Słowo Pol.” 1930 nr 252; „Tyg. Ilustr.” 1859 nr 9, 10; „Wiek Nowy” 1930 nr 8772; – Nekrologi i wspomnienia pośmiertne: „Bibl. Warsz.” 1868 t. 1, „Dzien. Liter.” 1868 nr 3 (W. Łoziński), „Gaz. Narod.” 1868 nr 8, „Przegl. Pol.” R. 2: 1868 t. 4 (B. Kalicki), R. 3: 1868 t. 2, R. 3: 1869 t. 3–4 s. 90–108; „Tyg. Ilustr.” 1868 nr 6, 18, 20, 21, 22.
Dorota Malczewska-Pawelec